Komu Polki zawdzięczają wiedzę o orgazmie? Przed kim modele i modelki rozbierali się, nie tylko do pozowania? Kim była założycielka międzynarodowej firmy-imperium, nazywanej "polską mafią"? "Gorszycielki" to książka o kobietach śmiałych i nieprzeciętnych. Takich, które wyłamywały się z ogólnie przyjętych norm. Takich, które głośno mówiły to, o czym inni tylko myśleli. Skandalistki? Emancypantki? Karierowiczki? A może po prostu dziewczyny, które miały odwagę wziąć sprawy w swoje ręce i żyć na własnych warunkach? Jarosław Molenda, znany pisarz i publicysta, przybliża nam losy Polek, które łamały tabu i konwenanse: kobiet inteligentnych i przedsiębiorczych, z przytupem wkraczających w świat zarezerwowany do tej pory dla mężczyzn. W książce m.in. o Zapolskiej, Rubinstein, Stryjeńskiej, Łempickiej, Wisłockiej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Klaudynki - zwyczajne dziewczyny, chcące służyć ojczyźnie i społeczeństwu. W XIX wieku lwowskie dziewczęta spontanicznie powołały do życia stowarzyszenie mające służyć narodowej sprawie. Z powodzeniem wcielały w życie ideały ich nauczycielki - Felicji Wasilewskiej oraz patronki - Klaudyny Potockiej. Książka o nich jest opowieścią o wierności, miłości do ojczyzny i poszanowaniu prawdy. Mówi o mądrze pojętej rywalizacji, o działaniu na rzecz innych oraz o zdobywaniu wiedzy i samorozwoju, a przy tym o okazywaniu szacunku dla nauczycieli i rówieśników. Osobiste losy klaudynek nakreślone zostały na tle uwarunkowań historycznych. Piękne Polki były także obiektami westchnień oraz muzami. Wandę Dybowską uwiecznił Wincenty Pol, a Leonia Wild inspirowała Kornela Ujejskiego. Klaudynki to dziewczęta z pozoru zwyczajne, a jednak niepospolite, bo o wielkich sercach. Wyróżniał je entuzjazm, zaangażowanie oraz konsekwencja w dążeniu do celu. I te cechy udało się autorom podkreślić szczególnie. Dzieje stowarzyszenia to lektura ciekawa i pouczająca. Zachęca do głębszego zapoznania się z rozmaitymi formami działalności społecznej prowadzonej przez naszych przodków. Wszak historia to nie tylko polityka i wojny, ale też codzienna działalność, zwyczajna, z pozoru błaha, a przecież tak istotna.